porady-triki
Jak zwiększyć szanse przeżycia po wyrzuceniu za burtę?

Szanse przeżycia po wyrzuceniu za burtę zależą od kilku czynników. Jeśli morze ma 15 stopni Celsjusza przez nieszczęśnikiem jest od 5 do 8 godzin życia. Wszystko zależy od zapasów tłuszczu. Im woda cieplejsza tym szanse przeżycia rosną. Kiedy do nieszczęścia dojdzie w obszarach tropikalnych człowiek może dryfować nawet kilka dni, po 6 dniach (ciało traci 1,5 litra wody dziennie), od soli krew staje się gęsta i coraz trudniej jest jej się przemieszczać po organizmie. Człowiek może uratować wtedy jedynie deszcz, który można zebrać trzymając na np.głowie koszulę, tak aby nasiąkła. Należy pamiętać, że picie słonej wody czy moczu jedynie przyspiesza odwodnienie (zawierają za dużo soli 20-30g/l). Rozbitek nie powinien wykonywać żadnych gwałtownych ruchów, czy płynąć (chyba, że widzi brzeg), musi za wszelką cenę zachować maksimum siły. Nie powinno się pozbywać ubrania, choć mokre zabezpieczają organizm przed nadmiernym poceniem się (utratą wody), oparzeniami słonecznymi, wypełnione powietrzem mogą również skutecznie ograniczyć utratę ciepła. Rekiny najlepiej zniechęcić zachowują się głośno i możliwie jak najbardziej agresywnie np.uderzając w oko. Jeśli przepływa obok jakiś statek raczej nie należy krzyczeć (fale zagłuszą krzyki), najlepiej dawać znaki jakimś jaskrawym materiałem. Aby odgonić pesymistyczne myśli, najlepiej rozmawiać w myślach z najbliższymi, albo cicho śpiewać.