wojna
Abazy Pasza tłumaczył się tak sułtanowi po przegranej bitwie pod Kamieńcem Podolskim 1634
„Wydaje mi się, że wiesz, władco, jak trudno jest wydrzeć zwycięstwo polskiemu żołnierzowi.
Nie liczba tam walczy, lecz mężowie. Mają zaś taki rodzaj wojska, zwany jazdą husarską, których komendanci, wiedz, że cieszą się takim poważaniem, że gdyby stanęli przed tym murem (sułtan akurat w czasie rozmowy siedział zwrócony w stronę okna pałacu, przez które widać było obwarowanie miasta) i polecił wojsku uderzyć w niego kopiami, sam nie wiem czy nie przesunęli by go.”
Abazy Pasza tłumaczył się tak sułtanowi po przegranej bitwie pod Kamieńcem Podolskim 1634.
Nie liczba tam walczy, lecz mężowie. Mają zaś taki rodzaj wojska, zwany jazdą husarską, których komendanci, wiedz, że cieszą się takim poważaniem, że gdyby stanęli przed tym murem (sułtan akurat w czasie rozmowy siedział zwrócony w stronę okna pałacu, przez które widać było obwarowanie miasta) i polecił wojsku uderzyć w niego kopiami, sam nie wiem czy nie przesunęli by go.”
Abazy Pasza tłumaczył się tak sułtanowi po przegranej bitwie pod Kamieńcem Podolskim 1634.