psychologia
Kto jest jest najczęstszą ofiarą pedofili?
Z badań niezależnej Komisji ds. nadużyć seksualnych w Kościele (CIASE) wynika, że przez 70 lat (od 1951 roku) we Francji ok. 216 tys. nieletnich było ofiarami wykorzystywania seksualnego przez katolickich księży i zakonników. CIASE powołano w 2018 r. działała niezależnie od struktur kościelnych i miała pełny dostęp do dokumentów sądowych, policyjnych i kościelnych. Z badań Komisji jednoznacznie wynika, że aż 80% ofiar księży pedofili, to chłopcy. W ogóle populacji wynik jest jeszcze większy, bo pedofile to w ponad 90% mężczyźni - geje.
Kościół dostrzegł problem już w 1965 roku kiedy wprowadzono zakaz wyświęcania homoseksualistów, jednak przepis ten okazał się martwy, dopiero w czasach pontyfikatu Benedykta XVI przyjęto ostrzejszy kurs, była to reakcja konieczna, ale bez wątpienia mocno spóźniona.
Należy przy tym uczciwie dodać, że Kościół wykazywał się przy tym przez lata "głęboką, całkowitą, niemal okrutną obojętność" wobec tego problemu, co może świadczyć o ogromnej władzy lobby gejowskiego w Watykanie, które nazywane jest również "lawendową mafią". Z raportu Johna Jaya wynika, że w latach 70. i 80. do seminariów w krajach zachodnich wstąpiło tysiące gejów, ogromna część z nich zrobiła w nim wielkie kariery.
W Kościele mało kto jest jednak na tyle odważny, aby o tym mówić, do takich odważnych ludzi należy biskup Robert Morlino z Madison, który zaznaczył, że bez oczyszczenia Kościoła z homolobby nie może być mowy o rzeczywistym zerwaniu ze skandalami seksualnymi - "Czas przyznać, że w hierarchii Kościoła katolickiego istnieje subkultura homoseksualna, która niszczy winnicę Pana".
Choć księża stanowią zaledwie 3% znanych przypadków pedofilii, to jednak afery pedofilskie w potężny sposób uderzają w Kościół i są wykorzystywane przez ideologów nowej religii - LGBT. Jednocześnie tuszowane są wielkie afery pedofilskie, które dotyczą elit. Po wstrząsającym dokumencie Sylwestra Latkowskiego "Pedofile" doszło wprawdzie do kilku procesów, to do więzień trafiło zaledwie kilka mało znaczących "płotek".
Ireneusz P.Piotrzkowicz
Źródła: Królikowska-Avis E. "Cywilizacja Zachodu na rozdrożach wartości" str.476, 514-515, "Francja. Raport komisji ds. pedofilii. 216 tys. ofiar w ciągu 70 lat", PAP, Polsat News
Kościół dostrzegł problem już w 1965 roku kiedy wprowadzono zakaz wyświęcania homoseksualistów, jednak przepis ten okazał się martwy, dopiero w czasach pontyfikatu Benedykta XVI przyjęto ostrzejszy kurs, była to reakcja konieczna, ale bez wątpienia mocno spóźniona.
Należy przy tym uczciwie dodać, że Kościół wykazywał się przy tym przez lata "głęboką, całkowitą, niemal okrutną obojętność" wobec tego problemu, co może świadczyć o ogromnej władzy lobby gejowskiego w Watykanie, które nazywane jest również "lawendową mafią". Z raportu Johna Jaya wynika, że w latach 70. i 80. do seminariów w krajach zachodnich wstąpiło tysiące gejów, ogromna część z nich zrobiła w nim wielkie kariery.
W Kościele mało kto jest jednak na tyle odważny, aby o tym mówić, do takich odważnych ludzi należy biskup Robert Morlino z Madison, który zaznaczył, że bez oczyszczenia Kościoła z homolobby nie może być mowy o rzeczywistym zerwaniu ze skandalami seksualnymi - "Czas przyznać, że w hierarchii Kościoła katolickiego istnieje subkultura homoseksualna, która niszczy winnicę Pana".
Choć księża stanowią zaledwie 3% znanych przypadków pedofilii, to jednak afery pedofilskie w potężny sposób uderzają w Kościół i są wykorzystywane przez ideologów nowej religii - LGBT. Jednocześnie tuszowane są wielkie afery pedofilskie, które dotyczą elit. Po wstrząsającym dokumencie Sylwestra Latkowskiego "Pedofile" doszło wprawdzie do kilku procesów, to do więzień trafiło zaledwie kilka mało znaczących "płotek".
Ireneusz P.Piotrzkowicz
Źródła: Królikowska-Avis E. "Cywilizacja Zachodu na rozdrożach wartości" str.476, 514-515, "Francja. Raport komisji ds. pedofilii. 216 tys. ofiar w ciągu 70 lat", PAP, Polsat News