prawo-polityka, 1992
Jan Olszewski o Donaldzie Tusku - jeden warunek "nietykalność"

"Politycy KLD przyszli po mnie, jako premiera, z propozycją nie do odrzucenia. W tej delegacji był Donald Tusk. Panowie zaproponowali mi swoje dalsze wsparcie, ale pod warunkiem, że zapewnimy im nietykalność
Na początku się żalili, że potocznie mówią o nich „liberały-aferały”, że bezpodstawnie się ich oskarża, że podobno trwa na nich nagonka. Powiedziałem, że skoro uważają, iż zarzuty kierowane pod ich adresem są całkowicie bezzasadne, to nie mają się czego obawiać
Wałęsa chciał przede wszystkim dobrych relacji z Rosją. (…) Wystarczy przypomnieć jego wizytę w Moskwie i słynny protokół, w którmy strona rosyjska jako warunek wycofania swoich wojsk postawiłą utworzenie w Polsce spółek rosyjskich. I ta porpozycja rosyjska, ten protokół - mimo stanowczego sprzeciwu mojego i rządu - została przez przedstawiceili MSZ parafowana. To było wręcz zdradą stanu, a cała sprawa nigdy nie została wyjaśniona: do dziś nie wiadomo, kto wydał dyspozycję podpisania tego dokumentu"

https://wpolityce.pl/polityka/338295-jan-olszewski-wspomina-tusk-z-kld-zaproponowali-mi-w-1992-roku-swoje-dalsze-wsparcie-ale-pod-warunkiem-ze-zapewnimy-im-nietykalnosc