historia
Attyla i Hunowie, czyli jak terroryzm łamie wolę walki.
Attyla nie pokonał Rzymian militarnie, ale wzbudził w nich psychozę strachu, to wystarczyło. Attyla zajął północną Galię i podbił plemiona germańskie, jego jedynym przeciwnikiem mógł być już tylko Rzym. W dwóch otwartych bitwach, nad rzeką Utus w 447 roku i na Polach Katalaunijskich w 451 roku, wygrał tylko pierwszą i to z wielkimi stratami. Do złamania militarnej potęgi Rzymu było jednak bardzo daleko.
Hunowie atakowali miasto, doszczętnie je niszczyli i podpalali, a samą ludność mordowali, albo wywozili. Po takich kilku incydentach w Cesarstwie pojawiła się prawdziwa psychoza strachu, miasta, choć chronione poddawały się bez walki. Tylko w 447 roku bez żadne bitwy poddało się siedemdziesiąt rzymskich miast, na zachodzie uciekła ludność Reims czy Paryża. Miasto Asemus (w Mezji) postanowiło się bronić i pod odparciu ataku Hunów sami przystąpili do akcji, mieszkańcy zniszczyli oddziały wroga i odebrali im łupy, pozostawiając przy życiu jedynie dwóch Hunów, aby byli żywym listem dla Attyli. Co ciekawe obrona miasta odbyła się wbrew rozkazom płynącym z Rzymu, który terroryzowany przez Attylę musiał ogołacać swój skarbiec. Niestety postawa Asemus nie przebiła się do głów Rzymian.
Polityka strachu trwała jednak nadal, miasta, które się broniły były palone, a mieszkańcy mordowani. Miasta, które poddawały się bez walki miały szanse przetrwać. Kiedy Attyla obrał za cel Rzym na spotkanie z nim w Rawennie w 452 roku przybył sam papież Leon. Nie wiadomo, dlaczego Attyla zrezygnował z wyprawy na stolicę, najprawdopodobniej papież zaoferował Hunom pieniądze. Innym powodem mogła być taktyka spalonej ziemi i wojskom zaczęła brakować jedzenia, albo epidemia.
Wkrótce Attyla nagle zmarł, a całe jego imperium rozpadło się jak domek z kart. Przyczyną śmierci Attyli mógł być problem z alkoholem tego okrutnego władcy. Jak opisują go kronikarze nie stronił od libacji, nie obnosił się bogactwem, nosił się skromnie, jadł na drewnianych półmiskach, za to goście na złotych. Okrutny i zły, nic nie wniósł do rozwoju ludzkości, jedynie zniszczenie.
Polityka strachu trwała jednak nadal, miasta, które się broniły były palone, a mieszkańcy mordowani. Miasta, które poddawały się bez walki miały szanse przetrwać. Kiedy Attyla obrał za cel Rzym na spotkanie z nim w Rawennie w 452 roku przybył sam papież Leon. Nie wiadomo, dlaczego Attyla zrezygnował z wyprawy na stolicę, najprawdopodobniej papież zaoferował Hunom pieniądze. Innym powodem mogła być taktyka spalonej ziemi i wojskom zaczęła brakować jedzenia, albo epidemia.
Wkrótce Attyla nagle zmarł, a całe jego imperium rozpadło się jak domek z kart. Przyczyną śmierci Attyli mógł być problem z alkoholem tego okrutnego władcy. Jak opisują go kronikarze nie stronił od libacji, nie obnosił się bogactwem, nosił się skromnie, jadł na drewnianych półmiskach, za to goście na złotych. Okrutny i zły, nic nie wniósł do rozwoju ludzkości, jedynie zniszczenie.
Ireneusz Piotrzkowicz
Hunowie atakowali miasto, doszczętnie je niszczyli i podpalali, a samą ludność mordowali, albo wywozili. Po takich kilku incydentach w Cesarstwie pojawiła się prawdziwa psychoza strachu, miasta, choć chronione poddawały się bez walki. Tylko w 447 roku bez żadne bitwy poddało się siedemdziesiąt rzymskich miast, na zachodzie uciekła ludność Reims czy Paryża. Miasto Asemus (w Mezji) postanowiło się bronić i pod odparciu ataku Hunów sami przystąpili do akcji, mieszkańcy zniszczyli oddziały wroga i odebrali im łupy, pozostawiając przy życiu jedynie dwóch Hunów, aby byli żywym listem dla Attyli. Co ciekawe obrona miasta odbyła się wbrew rozkazom płynącym z Rzymu, który terroryzowany przez Attylę musiał ogołacać swój skarbiec. Niestety postawa Asemus nie przebiła się do głów Rzymian.
Polityka strachu trwała jednak nadal, miasta, które się broniły były palone, a mieszkańcy mordowani. Miasta, które poddawały się bez walki miały szanse przetrwać. Kiedy Attyla obrał za cel Rzym na spotkanie z nim w Rawennie w 452 roku przybył sam papież Leon. Nie wiadomo, dlaczego Attyla zrezygnował z wyprawy na stolicę, najprawdopodobniej papież zaoferował Hunom pieniądze. Innym powodem mogła być taktyka spalonej ziemi i wojskom zaczęła brakować jedzenia, albo epidemia.
Wkrótce Attyla nagle zmarł, a całe jego imperium rozpadło się jak domek z kart. Przyczyną śmierci Attyli mógł być problem z alkoholem tego okrutnego władcy. Jak opisują go kronikarze nie stronił od libacji, nie obnosił się bogactwem, nosił się skromnie, jadł na drewnianych półmiskach, za to goście na złotych. Okrutny i zły, nic nie wniósł do rozwoju ludzkości, jedynie zniszczenie.
Polityka strachu trwała jednak nadal, miasta, które się broniły były palone, a mieszkańcy mordowani. Miasta, które poddawały się bez walki miały szanse przetrwać. Kiedy Attyla obrał za cel Rzym na spotkanie z nim w Rawennie w 452 roku przybył sam papież Leon. Nie wiadomo, dlaczego Attyla zrezygnował z wyprawy na stolicę, najprawdopodobniej papież zaoferował Hunom pieniądze. Innym powodem mogła być taktyka spalonej ziemi i wojskom zaczęła brakować jedzenia, albo epidemia.
Wkrótce Attyla nagle zmarł, a całe jego imperium rozpadło się jak domek z kart. Przyczyną śmierci Attyli mógł być problem z alkoholem tego okrutnego władcy. Jak opisują go kronikarze nie stronił od libacji, nie obnosił się bogactwem, nosił się skromnie, jadł na drewnianych półmiskach, za to goście na złotych. Okrutny i zły, nic nie wniósł do rozwoju ludzkości, jedynie zniszczenie.
Ireneusz Piotrzkowicz