historia
Pierwsze niemieckie obozy śmierci powstały w Niemieckiej Afryce Południowo-Zachodniej w 1904 roku
W książce „Niemcy” P.Zychowicza znalazł się wywiad z Casperem W. Erichsenem o ludobójstwie, jakiego Niemcy dokonali na początku XX wieku na Czarny Lądzie.
Oto fragment:
„- W Polsce i całej Europie panuje przekonanie, że pierwszy niemiecki obóz koncentracyjny powstał wiosną 1933 roku w Dachau.
- To nieprawda. Pierwszy obóz koncentracyjny, a właściwie całą sieć obozów, Niemcy zbudowali w roku 1904 w Niemieckiej Afryce Południowo-Zachodniej, czyli w obecnej Namibii.
- Kogo w nich zamknęli?
- Przedstawicieli dwóch afrykańskich ludów – Herero i Nama.
- Co się działo w tych obozach?
- Prowadzono w nich masową, niezwykle brutalną i bestialską eksterminację. Było to piekło na ziemi. (…) W obozie Swakopmund zmuszono więźniarki do gotowania obciętych głów, a następnie oskrobywania ich z resztek mięsa kawałkami szkła. Te głowy często należały do najbliższych krewnych tych kobiet. Czaszki trafiały do instytutów naukowych, ale również do prywatnych kolekcjonerów. Do dzisiaj w zbiorach w Niemczech można znaleźć wiele czaszek i zasuszonych głów Herero i Nama.”
Według Erichsena to właśnie w Afryce należy szukać korzeni ludobójstwa, którego Niemcy dopuścili się w Europie w latach 1939 – 1945.
Oto fragment:
„- W Polsce i całej Europie panuje przekonanie, że pierwszy niemiecki obóz koncentracyjny powstał wiosną 1933 roku w Dachau.
- To nieprawda. Pierwszy obóz koncentracyjny, a właściwie całą sieć obozów, Niemcy zbudowali w roku 1904 w Niemieckiej Afryce Południowo-Zachodniej, czyli w obecnej Namibii.
- Kogo w nich zamknęli?
- Przedstawicieli dwóch afrykańskich ludów – Herero i Nama.
- Co się działo w tych obozach?
- Prowadzono w nich masową, niezwykle brutalną i bestialską eksterminację. Było to piekło na ziemi. (…) W obozie Swakopmund zmuszono więźniarki do gotowania obciętych głów, a następnie oskrobywania ich z resztek mięsa kawałkami szkła. Te głowy często należały do najbliższych krewnych tych kobiet. Czaszki trafiały do instytutów naukowych, ale również do prywatnych kolekcjonerów. Do dzisiaj w zbiorach w Niemczech można znaleźć wiele czaszek i zasuszonych głów Herero i Nama.”
Według Erichsena to właśnie w Afryce należy szukać korzeni ludobójstwa, którego Niemcy dopuścili się w Europie w latach 1939 – 1945.