historia
Skąd wziął się w Wojsku Polskim zwyczaj salutowania dwoma palcami?
Do początku XIX wieku w Wojsku Polskim nie było to uregulowane i żołnierze salutowali sobie w bardzo rożny sposób- skłonem, zdjęciem nakrycia głowy. Dopiero Sejm Czteroletni wprowadził zapis, że salutowanie polegało na przykładaniu lewą ręką do czoła całej dłoni z wyprostowanymi palcami nad lewym okiem. W okresie legionów i Księstwa Warszawskiego przyjęto zwyczaje francuskie- prawą otwartą dłonią, jeśli żołnierz nie stał w szeregu, a posiadał kapelusz zdejmował go. Bardziej skomplikowane salutowanie obowiązywało w Królestwie Polski- w zależności od tego, czy żołnierz poruszał się konno czy pieszo, prawą (konno) lub lewą ręką do kapelusza, po raz pierwszy zastosowano wówczas zwyczaj salutowania z wystawieniem dwóch palców (drugi i trzeci). Jak podają różne źródła wiązało się to z pewną legendą, według której takie właśnie honory (wobec Kościuszki lub Józefa Poniatowskiego) oddał umierający posłaniec, który posiadał tylko drugi i trzeci palec u ręki. Na pamiątkę tego wzruszającego wydarzenia dowodzący polskimi oddziałami wprowadził w podległych mu jednostkach taki sposób salutowania. Kwestie salutowania uregulowano w sposób ostateczny dopiero w regulaminie Związku Strzeleckiego, zwyczaj ten następnie został przeniesiony do I Brygady Legionów Polskich. Podczas II wojny światowej dochodziło do wielu nieporozumień z żołnierzami alianckimi, niektórzy traktowali salutowanie dwoma palcami za obraźliwe, albo sugerujące pijanego żołnierza. Polskie dowództwo nakazało więc salutowanie oficerom alianckim otwartą dłonią.