logo

znani-ludzie
„I był szczęśliwy aż do ostatniej chwili swego życia”

„I był szczęśliwy aż do ostatniej chwili swego życia”
„Na prezydenta Republiki Francuskiej obrano Feliksa Faure, osobistość majestatyczną, bardziej pewną swej godności i bardziej z niej dumną niż wszyscy monarchowie Europy łącznie z sułtanem jegomością. „My, panujący” – mówił do króla Belgów. Umarł w dniu 16 lutego 1899 roku jeszcze jako prezydent, jeszcze w Pałacu Elizejskim w tak nieszczęśliwy sposób, że mu zesztywniały palce we włosach bardzo ładnej malarki, która całkiem naga klęczała przed jego fotelem, wtuliwszy piękną główkę w obnażone uda ekscelencji. Pogrzeb był uroczysty; marszałek senatu wygłosił nad trumną długie przemówienie, w którym użył zwrotu: „I był szczęśliwy aż do ostatniej chwili swego życia”."

Źródło: Polecam poczytać Cata