zwierzęta
Czy morskie ssaki śpią?

Zdecydowana większość morskich ssaków wprowadza się w stan w którym jedna połowa mózgu śpi, podczas gdy druga czuwa (Jednopółkulowy sen wolnofalowy, Unihemispheric slow-wave sleep, USWS), dzięki tej metodzie mogą wypłynąć na powierzchnie wody i zaczerpnąć powietrza, tak śpi większość waleni np. białucha arktyczna (Delphinapterus leucus), butlonos zwyczajny (Tursiops truncates), delfinowiec skośnozębny (Lagenorhynchus obliquidens). W ten sposób śpią również niektóre gatunki ptaków np. kos (Turdus merula) czy sokół wędrowny (Falco peregrinus). Podczas snu jedno oko jest zamknięte, drugie jest zawsze aktywne. Wśród morskich ssaków nietypowym snem wyróżnia się największy morski drapieżnik - kaszalot (do 20,5 metrów długości, do 75 ton wagi). Naukowcy przypuszczają, że jest on jedynym morskim ssakiem, który całkowicie zamyka oczy zapadając w przypominający ludzki głęboki sen. W trakcie takiego snu kaszaloty nie oddychają, a ich ciała unoszą się jak spławiki (głową do góry) tuż pod powierzchnią wody (do 10 metrów). Kaszalot w sumie potrzebuje do 1,5 godzin snu na dobę - najmniej ze wszystkich zwierząt. Niewiele więcej snu potrzebują też żyrafy, słonie i konie 3-4 godzin, ale już lew może spać i 20 godzin na dobę. W przypadku kaszalota sen ten podzielony jest na kilka drzemek od 6 do 24 minut. Kaszaloty mogą pozwolić sobie na głęboki sen, bo ich jedynym wrogiem są tylko polujący na nich ludzie. Orki jeśli próbują atakować kaszaloty, to tylko młodziutkie.